Cześć!
Dziś będzie o refleksji pewnej staruszki… Moja znajoma, Lidia, rozmawiała ostatnio ze swoją 94-letnią babcią i usłyszała: „Gdybym wiedziała, że będę tak długo żyła, inaczej bym to wszystko poukładała…”
Co miała na myśli? Jasne, że zapytałam o to Lidię! Nie odpuściłabym takiej okazji. To był taki moment, że wszystkie moje czujki były w stanie gotowości, żeby zaczerpnąć trochę życiowej mądrości. Bo co innego czytać książki i oglądać filmy, a co innego usłyszeć refleksję od kogoś, kogo znamy i kto już ma większość życia za sobą.
I odpowiedź brzmiała: „Bardziej zadbałabym o siebie. Całe życie poświęciłam innym, na siebie machnęłam ręką. Myślałam, że umrę znacznie szybciej…” Nie wiem, jak to czujesz, ale ja w wyobraźni bardzo dokładnie widzę tę kobietę i ona mówi to do mnie, a za moim pośrednictwem także do Ciebie.
Zadbaj o siebie
Cokolwiek to dla Ciebie znaczy. Jakiegokolwiek zadbania potrzebujesz. Czytam właśnie „Spełnienie” Arianne Huffington, która redefiniuje pojęcie sukcesu. Książka mówi o dobrostanie, o jakości życia i bardzo bardzo ją polecam. Szczególnie porusza mnie pytanie: „Czy wiesz, że mowy pogrzebowe opisują życie zmarłego w zupełnie inny sposób, niż ten, w jaki nasze społeczeństwo definiuje sukces?”
I mówi o tym, jak się zajeżdżamy codziennie, zaciskamy zęby, bo damy jeszcze trochę radę, bo tak trzeba, bo terminy gonią – i jak zapominamy w tym o sobie, naszych potrzebach, naszym zdrowiu, o które trzeba dbać codziennie.
Ludzie – homary
W ostatnim Biuletynie pisałam o tym, że homary są nieśmiertelne… Dostałam od Was dużo ciepłych słów… Dziękuję Bartek przesłał też link do ludzi – homarów, takich którym wiek nie przeszkadza robić tego, co daje im radość Dzielę się tym dalej KLIKNIJ TUTAJ
Idź na spacer!
Tak, pogoda coraz wiosenniejsza! Słońce zagląda w Twoje okno i zachęca: „no chodź na spacer, zobacz jak pięknie…”
Do poczytania za tydzień
Pozdrawiam ciepło,
Sylwia
Nie można dodać komentarza.