Cześć!
Tyle dobrych wiadomości, że szok! A skąd się wzięły? Z olśnienia, że wiele ode mnie zależy. W związku z tym dwoję się i troję i robię i działam, a jak działam, to są efekty. Nie piszę tego, żeby się chwalić, chociaż to też (wolę określenie „celebrować sukcesy”), ale po to, żeby dać Tobie impuls do działania, jeśli go potrzebujesz.
Niedawno pisałam o przepoczwarzaniu się TUTAJ I w trakcie zaliczania kolejnej „czarnej d…”, wielu rozmów z przyjaciółmi usłyszałam samą siebie, że z jednej strony to co mam, co zbudowałam, to bardzo dużo. I jednocześnie chcę więcej. Znacznie więcej.
To oznacza, że muszę zrobić coś, czego jeszcze nie robiłam. To jest ważne zdanie. Jeśli chcesz osiągnąć inne efekty, musisz zrobić coś, czego jeszcze nie robiłaś/eś (niedokładny cytat z Kroola). Robienie „więcej” tego samego nie przyniesie „innych rezultatów”. To niby proste, ale jakie trudne do wykonania!
Kiedy uzmysłowisz sobie, że Twoje życie, praca, relacja nie wygląda tak, jakbyś chciał/a – to bardzo bolesny i wspaniały moment jednocześnie. Bolesny, bo budzi poczucie porażki. Wspaniały – bo jeśli już coś wiesz, to możesz coś z tym zrobić. Możesz to zmienić.
I teraz dochodzimy do sedna. Bo żeby to zmienić, musisz uwierzyć, że MOŻESZ to zmienić. Innymi słowy, że to jest Twój wybór i on zależy od Ciebie. W ubiegłym tygodniu jeden z klientów wyraził to idealnie. Powiedział: „Sylwia, ja nigdy bym nie wpadł na to, że nad tym można pracować, że mam na to wpływ.”
A więc jakie to dobre wiadomości?
Po pierwsze – Grzeją!
To akurat niezależne ode mnie, ale co mogłam to zrobiłam, napisałam do spółdzielni.
Po drugie – publikuję w natemat.pl
Właśnie oficjalnie przyznano mi bloga w serwisie natemat.pl (bo napisałam do nich i uzasadniłam, dlaczego) Zobacz TUTAJ
Mini-coaching
Kiedy rozmawiam z ludźmi – często słyszę „Sylwia, bo Tobie to wszystko tak łatwo przychodzi”. Łatwo, trudno, to jest oczywiście względne – ale kluczem do każdego sukcesu, każdego osiągnięcia jest DZIAŁANIE. Ja działam. Ci, którzy odnoszą sukcesy – działają. Jeśli czegoś chcesz, to musisz coś ZROBIĆ.
Masz potężny wpływ na to, jak wygląda Twoja codzienność. Zawsze są różne opcje. Zawsze. Jeśli myślisz, że nie masz opcji, to ich po prostu nie widzisz. One są. A więc zapytaj siebie: „Co najprostszego mogę zrobić, żeby poprawić swoją sytuację?”
Zrób coś, czego jeszcze nie robiłaś/eś, a zdobędziesz coś, czego jeszcze nie masz.
Pozdrawiam ciepło,
Sylwia
Nie można dodać komentarza.