Cześć!
Dziś chcę Ci powiedzieć tylko jedną, ale ważną rzecz: Uda Ci się. Uda Ci się. Tak, uda Ci się.
Nie twierdzę, że to będzie łatwe. Gdyby podążanie własną drogą było łatwe, większość ludzi by to robiła. Korzyści są oczywiste. Ale każdego dnia trzeba się mierzyć z samym sobą, wyznaczać cele, podnosić po kolejnej porażce, zmieniać strategię i znów stawać twarzą w twarz z tymi, którym niekoniecznie to co robisz, się podoba…
Dlatego, jeśli mimo tych wszystkich trudności, jesteś wierna/y sobie i charatasz tępą czasem maczetą przez dżunglę – to WIELKI SZACUN!
Właśnie dlatego Ci się powiedzie. Przez to przedzieranie się przez dżunglę wyrabiasz sobie siłę charakteru i wzmacniasz ciało. Byle moskito Cię nie zatrzyma. Byle pająk nie przestraszy. Uczysz się czytać dżunglę – głosy ptaków, szum wiatru i ślady zwierząt stają się dla Ciebie jasną informacją czy zbliża się lew, burza czy pożar. Coraz adekwatniej i szybciej reagujesz. Potrafisz przewidzieć, co się za chwilę stanie i wyprzedzasz okoliczności, wpływasz na nie.
Na tej drodze spotykasz ludzi podobnych do Ciebie. Uczycie się od siebie nawzajem. Niektórzy z nich stają się Twoimi najlepszymi przyjaciółmi.
Po jakimś czasie staniesz się częścią dżungli – a dżungla Twoim domem. Już nie będziesz szukać bezpieczeństwa w wiosce, co najwyżej wybierzesz się tam od czasu do czasu, żeby uczyć innych, jak dawać sobie radę w dżungli.
Taka jest Twoja historia. Dasz radę. Poradzisz sobie z trudnościami. Będziesz się rozwijać, dojrzewać i pięknieć. A więc podążaj dalej swoją drogą. Krok po kroku, dbając o siebie, swoich bliskich i przyjaciół.
Mini-coaching
A teraz zadanie – uznaj swoje dotychczasowe dokonania. Przypomnij sobie wszystkie swoje życiowe sukcesy. Co już osiągnąłeś? Czego się nauczyłaś? Gdzie byłeś 3 lata temu, a gdzie jesteś teraz?
Wypisz przynajmniej 5 swoich osiągnięć. Spójrz na tą listę. Powiedz sobie: „[Twoje imię], dobra robota! Skoro osiągnęłaś/ąłeś to wszystko, to DASZ SOBIE również RADĘ z kolejnym wyzwaniem.”
Podziel się listą swoich sukcesów ze mną, a na pewno się dowiesz, co o tym myślę…
Jak mogę Cię wesprzeć?
Każdy, Ty również, potrzebujesz kogoś, chociaż jedną osobę, która w Ciebie wierzy. Która Cię wspiera. Świętuje Twoje sukcesy i przechodzi z Tobą przez trudne chwile. Która w razie potrzeby powie Ci (nawiązując do słów Jacka Walkiewicza):
„Ok, przewróciłaś/eś się kolejny raz i nie masz siły wstać. To sobie poleż, odpocznij. Kiedy poczujesz się lepiej, pomogę Ci wstać i ruszyć w dalszą drogę. ”
Jeśli masz przed sobą ważny cel, od którego dużo zależy – napisz do mnie, zapytaj, jak mogę Cię wesprzeć.
Pozdrawiam ciepło,
Sylwia
Nie można dodać komentarza.